Zapraszamy stań się jednym z Nas
Chodzi mi tu o to, abyście pisać, jakich tekstów używacie najczęściej...
Czym lubicie 'gasić' innych..? Może macie ciekawe poczucie humoru? A moze usłyszeliście coś ciekawego u kogoś innego? Często znajomi, czy nawet nauczyciele potrafią coś strzelić.. ;d
Na przykład dam tekst mojej babki od gegry z gim.:
"Zaraz będzie godzina, która oznaczała będzie, że zaraz będzie dzwonek.."
tudzież rozmowa jej z pewnym uczniem:
Ona: <grzebie w szafce>
Uczeń: -zamyka Pani! bo przeciąg jest! ziimno!
Ona: - a tak, tak.. Już zamykam!
Ja osobiście bardzo często mówię:
-"ty psie!"
-"cholerny głupku/głupek"
-"cieć malinowy!"
-"ty muflonie"
-"ale mongoły!"
-"jak cie pi*nę w podobiznę, to rysopis stracisz!"
i ogólnie mam bardzo często nowe teksty, których przez jakiś czas nadużywam.. potem zaś nudzą się i tak cały czas.
Ostatnio edytowany przez Avantika (2010-09-02 20:03:48)
Offline
Ja mam :
"Niech Cię pies strzeli"
"Ojezusiu"
"No żesz matko"
"Ty skunksie mały!"
I więcej nie pamiętam ;p jak będę mówić i mi się coś przypomni to napiszę ;p
Właśnie dzisiaj moja nowa klasa się śmiała że cały czas powtarzam "Ojezusiu"
Offline
U mnie brechali z ciecia malinowego..
Dziś moja nowa historyczka mówiąc o zeszytach:
"No... nie musicie mieć.. Ale jednak możecie.. i watro założyć sobie zeszyt żebyście sobie założyli.... no."
Offline
Rizwan
Ja ostatnio cały czas powtarzam takie zwroty jak:
-"Ojoj";
-"Ciasteczko z kropeczką";
Więcej nie pamiętam, ale te dwa najbardziej śmieszą moją siostre
Zapraszam na forum: www.shahid-kapoor.pun.pl
Offline
U mnie w klasie jest taka dziewczyna co zamiast przeklinać i mówić brzydkie słowo to mówi "Kurczaczek"
I cały czas kurczakuje i tym sposobem nabyła nowe przezwisko "kurczak"
Ale to jest bardzo zaraźliwe
Offline
"Ojoj" i ja często powtarzam... tudzież takie "ups" jak coś zrobię... z czego wszyscy się śmieją, bo baardzo często zdarza mi sie to mówić.
Offline
A ja mam jeszcze tak że zamiast mówić "debile" ;d to mówię "dekle" A skąd mi się to wzięło to nie wiem
Offline
'Dekle' sam kiedyś nadużywałem. Teraz mówię często tak, jak i Avantika, cieć, muflon, mongoł
Offline
A ja chyba nie mam takich powiedzonek, ale i tak co bym nie powiedziała to ludzie się na każdym kroku brechtają z tego co mówię...
Offline
U mnie często jest podobnie.. ;p
Offline
Łoo . . .
Takiego to ja jeszcze nie słyszałam
Ale mało co z krzesła nie spadłam jak to przeczytałam
Offline
Nowicjusz
Ja cały czas powtarzam "o masakra'' ale nawet tego nie kontroluje tak jakoś to poprostu samo mi to z ust wychodzi
Offline
A mi doszły nowe słowa ;p
"Omg", "Dzieci szczęścia" i "downy"
To jest zaraźliwe
Offline
Heh
Ja od jakiegoś czasu powtarzam "kuźwa", "ja pierdziu", "o kurczaczki" (z tego się moja przyjaciółka najbardziej śmieje ) albo jak ktoś coś zrobi nie tak to razem z przyjaciółką mówimy: "no i masz wpie*dol"
Albo zamiast "ale jaja" mówię "ale dżaja" lub "ale jądra"
Offline